Sąd zakończył kilkudziesięcioletni spór o miejsce zamieszkania Chopina na Majorce

Fryderyk Chopin mieszkał w innej celi klasztornej kartuzów w Valdemossa na Majorce, od tej, która jest odwiedzana przez turystów. Oprócz tego, turyści oglądali znajdujące się w celi pianino, na którym Chopin nigdy nie grał – stwierdził sąd w Palma de Mallorca.

Podane do wiadomości pod koniec stycznia orzeczenie sądowe zakończyło trwający od kilkudziesięciu lat spór między właścicielami dwóch cel klasztoru kartuzów w miejscowości Valdemossa, gdzie polski kompozytor przebywał wraz z francuską pisarką George Sand oraz jej dziećmi od grudnia 1838 do lutego 1839 roku.

Zgodnie z orzeczeniem, mieszkali oni w składającej się z 3 izb i ogrodu celi numer 4, a nie numer 2, jak sądzono dotychczas.

Sąd nakazał właścicielom celi numer 2 opublikowanie sprostowania w gazetach, poinformowanie instytucji kulturalnych i stowarzyszeń, a także zabranie wystawionego w pomieszczeniu pianina.

W uzasadnieniu Sąd powołał się na liczne dowody z epoki, m. in. listy Ignacio Durana mieszkającego w celi przed Chopinem, jeden list George Sand, dwa zaświadczenia bankowe dla pisarki, potwierdzające opłacenie przez nią wynajmu.

Oprócz tego, syn George Sand, Maurice, wykonał serię rysunków, m. in. „La Celulle” (Cela), które – zgodnie z ekspertami sądowymi – ukazują krajobraz narysowany z persektywy ogrodu przynależnego do celi numer 4.

Zachowało się także zeznanie jednego świadka z tamtych czasów, który napisał do hiszpańskiego tłumacza książki George Sand, „Zima na Majorce”, że „Chopin zamieszkiwał celę numer 4 lub 5”.

Odnośnie autentyczności pianina, o które także toczył się spór, sąd stwierdził, że instrument wystawiony w celi numer 2 „był skonstrowany w latach 50. XIX wieku”, a więc Chopin nigd na nim nie grał.

Na podstawie tych dowodów, Sąd jednoznacznie wskazał na celę numer 4 jako miejsce zamieszkania Chopina na Majorce.

Grażyna Opińska (PAP)

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*