Ponad 300 tysięcy młodych Hiszpanów wyjechało za granicę szukać pracy

Ponad 300 tysięcy młodych Hiszpanów opuściło kraj od 2008 roku, kiedy rozpoczął się kryzys, ze względu na brak perspektyw na rynku zatrudnienia – poinformowała w środę hiszpańska federacja firm konsultingowych (FENAC), która opublikowała raport pt. „FENAC alarmuje o utracie wykwalifikowanej młodzieży w Hiszpanii”.
Organizacja przeanalizowała ostatnie dane państwowego urzędu ds. zatrudnienia i spisu Hiszpanów za granicą i stwierdziła, że „coraz więcej młodych Hiszpanów emigruje do innych krajów w poszukiwaniu szansy na zatrudnienie; w większości jest to młodzież wysoko wykwalifikowana, jak inżynierowie, architekci czy informatycy”. 
Według FENAC, od początku 2008 roku do końca 2011 liczba młodych Hiszpanąw mieszkających za granicą wzrosła o 25,6%.
„Biorąc pod uwagę, że w Hiszpanii jest ponad 5 mln bezrobotnych i największa w UE stopa bezrobocia wśród młodzieży, nie ma co się dziwić,
że coraz więcej młodych ludzi szuka możliwości rozwoju zawodowego poza granicami kraju” – powiedział wiceprzewodniczący FENAC,
Francisco Aranda.
„Jest to przy tym pokolenie bardzo dobrze wykształcone – dodał. – Mamy do czynienia z niebezpieczną ucieczką wiedzy i umiejętności, co negatywie wpłynie na rozwój naszej gospodarki”. 
Aranda podkreślił, że za tymi liczbami kryją się osobiste dramaty, ale także „kraj dekapitalizuje się z talentów”.
Według ostatnich danycjh państwowego urzędu ds. zatrudnienia, 1, 5 mln absolwentów wyższych uczelni jest zarejestrowanych jako bezrobotni,
a prawie co drugi młody Hiszpan nie znajduje pracy.
Wobec ostatnich danych z rynku zatrudnienia, FENAC zaapelował do rządu o jak najszybsze przeprowadzenie reform. 
Cztery lata po pęknięciu bańki na hiszpańskim rynku nieruchomości bezrobocie w tym kraju nadal rośnie. Według ostatnich danych Państwowego Instytutu Statystyki (INE), pod koniec 2011 r. stopa bezrobocia wśród ludności zawodowo czynnej wyniosła ponad 22,8%, tj.
5,27 mln osób. 
INE liczy przy tym jako bezrobotnych tylko poszukujących pracy, pomijając tych, którzy zrezygnowali z poszukiwania zatrudnienia, rozpoczęli naukę lub wyjechali z kraju.
Dla porównania, w strefie euro bezrobocie wynosi średnio 10,3%ł 
Tylko w ciągu ostatniego kwartału ub. roku liczba bezrobotnych w Hiszpanii wzrosła o blisko 300 tys. osób. 
W ponad 1,57 mln rodzin nikt nie pracuje, tj. o 18,6% więcej niż rok wcześniej, w 2010 r. Blisko 2,6 mln osób szuka pracy już ponad rok.
Prawie 600 tys. rodzin nie ma żadnego dochodu, gdyż nie przysługuje im zasiłek dla bezrobotnych, renta ani emerytura.   
W ciągu ostatniego kwartału 2011 najwięcej osób straciło pracę w sektorze usług i w przemyśle, zaś bezrobocie nieco zmalało w rolnictwie i w budownictwie.
Sytuacja na rynku zatrudnienia jest szczególnie trudna dla ludzi młodych. Blisko 70% młodzieży w wieku 16 – 19 lat nie znajduje pracy, ponad 44% młodych ludzi w wieku od 20 do 24 lat i ponad 28% w wieku od 25 do 29 lat.
Rośnie bezrobocie wśród imigrantów wynosząc obecnie prawie 35%. Najwięcej bezrobotnych jest na południu kraju, w Andaluzji, oraz na
Wyspach Kanaryjskich.
Według Międzynarodowego Funduszu Monetarnego (MFM), gospodarka hiszpańska zmierza do „drugiej recesji”, która „może potrwać dwa lata”
( 2012 – 2013). Także przewidywania Banku Centralnego Hiszpanii są pesymistyczne. Wg banku, bezrobocie w Hiszpanii w roku bieżącym
wzrośnie do 23,4%, co oznaczałoby blisko 6 mln osób bez pracy.
Grażyna Opińska (PAP)

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*